Far away...

Tracimy was.
Z każdym dniem jesteście dalej. Poza zasięgiem.
A my wciąż żyjemy jakby nigdy nic...

Starość też radość !

po tej osiemnastce niby mogę zrobić tyyle nowych rzeczy a jakoś specjalnie nic się nie zmieniło :P
Impreza przeszła hukiem! Wszyscy zadowoleni i pijani, było kilka ofiar ale były też cudowne ozdrowienia :D
gorąco pozdrawiam tych którzy nie przyjechali - żałujcie !
Pył opadł, zniszczenia posprzątane - a ja się rozchorowałem :P
"Delikatnie zmiażdżony" kreatywnością i pomysłowością prezentów od was - mogę wysypać sobie całą wannę żelek ! :P

Fajnie było zobaczyć mordki wszystkich was w jednym miejscu! Towarzystwo wymieszało się drastycznie !!

Teraz trzeba iść dalej...
Może prawko ?

Fuuu!

Zabij się!

Jesteś tu niepotrzebna, jak plama na ścianie ...
wiem, że chciałabyś to zmienić, a ja znam rozwiązanie!

Jesteś tylko ciężarem, jak kosz z brudnym praniem...
wiem, że chciałabyś to zmienić, a ja znam rozwiązanie!

By uwolnić cię od bólu i porażek, i dostarczyć tobie przewspaniałych wrażeń !

Zrób to szybko, po kryjomu, ja nie powiem nic nikomu!

la la la la !

Zabij się, zabij się! Nikt nie lubi tutaj cię !

la la la la !

Strzel sobie w głowę! I rozwal na połowę !

la la la la

♪♫♪♫♪♫

Sam byś zagrał, gdybyś tylko mógł...

Mam dość ludzi. Tych skrajnie "wspaniałych" jak i tych częstujących sie na śniadanie małą porcją samobójczych myśli. Mam dość słabych istnień, które kryją się ze swoją nienawiscią do mnie. Dosć ludzi z emocjonalną sraczką, dość pseudoheroicznych udoskonalaczy świata, dość ortodoksyjnych bajkopisarzy na zasadzie "W dupie byłem i gówno widziałem"
Mam ochotę piznąć w łeb cały świat. I to tak porządnie aby wyplenić Fałsz, Zazdrość, Obłudę i
Dwulicowość.

Dlaczego ? Przecież nic konkretnego się nie stało...
Na dobitkę - jedyne co teraz mogę stracić to Ludzie.
Miłość, Przyjaźń, Nowe twarze, Koleżeństwo... To wszystko wymaga ludzi.

A ja chyba mam awersję do ludzi.


Asceza i chuj.


http://www.youtube.com/watch?v=5rCcMLxKwao

Cyrk

Jeśli siły zbrojne USA poszukują kogoś na stanowisko dręczyciela - idealnym kandydatem byłaby Beata Sz.

Z niesamowitą gracją potrafi zaczepiać, prowokować do awantur i kłótni, z częstotliwością 5 awantur na godzinę <przy dobrych wiatrach można osiagnąć wiecej> zachowując 100% skuteczności !
Opanowała wiele niezawodnych metod takich jak:
-zaczepki słowne
-zaczepki cielesne
-"znajdź mi w necie <miejsce na kompletnie niepotrzebną rzecz>"
-"no jak tam u <imię koleżanki/kolegi które usłyszała raz w życiu>"
-"-CHCESZ OBIAD? -Nie - NIE DYSKUTUJ MASZ JEŚĆ!"
-syndrom dowódcy <DLACZEGO JESZCZE NIE POSPRZĄTANE?!?!>
- leżenie w moim pokoju NA MOIM ŁÓŻKU.

Przeuroczy dzień, pełny spięć i dogryzek a to przecież tak ważny dzień... :>
Ile to już...? 7 miesiączków ? :P

No kocham Cię noo... !
Wygląda na to że słowa nie są tak niezawodną metodą przekazywania informacji... Nie potrafie nazwać tego co stworzyliśmy... SuperHiperUltraEkstraMiłosć ?
A z resztą... Po co to nazywać ..?
Niech trwa <3

Mam dość.

Dość ludzi, ogniska domowego, całej tej planety.
Życiowstręt społeczny w pełnym stadium.

Nienawidzę, nie znoszę, nie cierpię i gardzę życiem. Gardzę ludźmi, kłamstwem i obłudą, dwulicowością.
Gardzę powietrzem...


Wydawałoby się że tyle endorfin ile razem wyprodukowaliśmy, wystarczyłoby całemu światu...

Niestety.

podaj rękę...

Tajemniczy Osobnik :)

Chciałbym z tego miejsca serdecznie pozdrowić Tajemniczego osobnika, który dzwoniąc z zastrzeżonego, popisał sie niebywałą finezją, jak i zaskakująco wybujałą wyobraźnią, próbując rozbić mój związek częstując moje słońce smakowitą porcją bredni wyssanych z palca :)
Gratuluję odwagi i życzę dalszych sukcesów :)

Pragnę nadmienić że nie jest to pierwsza próba ingerencji w nasz zwiazek z zewnątrz :)
Ponadto chciałbym serdecznie zakomunikować, iż Razem jesteśmy Niezniszczalni, a każda próba sabotażu w przyszłości zakończy się fiaskiem :)


Spędziłem niesamowity dzień z Matyldą i Grześkiem...
Wchodzę do pokoju a tu wszędzie Miłość! Na łóżku, na schodach, na piłce do ćwiczeń... :P
Zakochańce dwa wstrętnę :D

wielki buziak dla was !

;*

P.S
Tylda, nie publikuj tych zdjęć :D

Więzienie.

Książka. Cztery ściany. Zeszyt i długopis.
Mózg.
MÓZG.
MÓZG!!!


sen? życie towarzyskie?
404: NOT FOUND

Hi honey, I'm home.

Witaj w świecie, w którym im głosniej krzyczysz tym bardziej masz rację.
Witaj w świecie, w którym winnym za 99.9% niedogodności jesteś ty. Przecież w końcu się urodziłeś.
Witaj w świecie, w którym siła jest argumentem niepodważalnym, i wcale nie ostatecznym.
Witaj w świecie, w którym nie chcę być.

Witaj w moim świecie .

Trip.

Idąc śladem naszych pryjaciółek (GORĄCO POZDRAWIAM AŚR I MAGG!) postanowiliśmy również zapuścić się nieco w Polskę :P
Plan jest taki:

Elbląg - Gdańsk - Warszawa - Bydgoszcz - Kostrzyn - Gryfino - Szczecin - Elbląg

I Wgl żadną przeszkodą nie jest to że mam w portfelu 2zł i duuużo nauki na komisy... :D

bo kto da radę, jak nie my ? :)

Kocham Cię.

Stworzyliśmy nowy rodzaj Miłości. Sam siebie zaskakuję jak głęboko jestem w stanie Tobie zaufać, ilę mogę poświęcić aby zobaczyć uśmiech na twojej mordce :)

Jedno twoje Słowo, jeden Gest, jedno Spojrzenie...

Zrobię wszystko.

Monotonia.

Sen, imitacja śniadania, skype, nauka, obiad, skype, prysznic, sen.

Od kiedy spora część mnie siedzi w jakimś pieprzonym Southend nawet nie chce mi sie wyjść z domu.
Wyraźnie apeluję:
WRACAJ WSTRĘCIUCHU!!!
Chciałbym coś stworzyć, mam tyle pomysłów na coś szalonego, kreatywnego...
Tylko tej Iskry brak :<
Wracaj, Iskro :<

Cześć.

Tak, wiedziałem że prędzej czy później tu trafię...
W miejsce gdzie sypią się nastoletnie żale, zdjęcia z imprez, filozoficzne przemyślenia, przepisy na ciasto z kruszonką czy zwykły hejting.
Po co?
Nie bój się... zobaczysz wkrótce... :>